Pogranicze polsko-ukraińskie to teren, na którym kiedyś kwitło rzemiosło związane z zadrukiem tkanin. Unikalne techniki, takie jak batik czy druk bezpośredni, odzwierciedlały lokalne tradycje i potrzeby. Chociaż dziś wiele z tych metod zanikło, zachowane wzory, drewniane matryce i zapomniane drukarnie, jak ta w Gorajcu, wciąż stanowią cenny element naszego dziedzictwa kulturowego. Wiedzę o tych tradycyjnych technikach zgłębia i popularyzuje Grzegorz Ciećka.
Od Karpat przez doliny Osławy i Sanu, okolice Puław, aż po Białą Podlaską, można wyznaczyć swoistą granicę związaną z technikami zadruku tkanin. Na przełomie XIX i XX w., na zachód od tej linii rozpowszechniła się technika batikowa (modrodruk). Metoda polegała na wykorzystaniu specjalnych matryc do nanoszenia masy izolacyjnej, odpornej na barwienie (np. wosku). Matryce wykonywano z metalowych gwoździków lub blaszek, a czasem także rzeźbiono je w drewnie. Po zanurzeniu w farbie tkanina barwiła się na kolor indygo, a wzory naniesione za pomocą matryc, pozostawały niezabarwione.
Na wschód od wyznaczonej granicy dominował druk bezpośredni. Ta technika zdobnicza przetrwała w niektórych miejscach aż do czasów II wojny światowej. Matryce, często przygotowywane we własnych warsztatach, miały prymitywny charakter, a ich wzory były głównie geometryczne i roślinne, do tego maksymalnie uproszczone.
Zadruk tkanin na ziemi lubaczowskiej
Najwięcej zachowanych eksponatów dotyczących zadruku tkanin pochodzi z okolic Tarnogrodu, Józefowa i Tomaszowa Lubelskiego oraz okolic Ustrzyk Dolnych. Między tymi ośrodkami rozciąga się pas, w którym z pewnością działały ręczne drukarnie płócien, obejmujący miejscowości takie jak Sieniawa, Lubliniec, Gorajec, Jaworów i Czerwonogród. Na terenie ziemi lubaczowskiej mogło być więcej miejsc zajmujących się tym rzemiosłem, choć nie wszystkie zostały udokumentowane. Roman Reinfuss, etnograf, który badał te tereny, koncentrował się na znanych miejscach, więc wiele lokalnych warsztatów mogło pozostać nieodkrytych.
Na ziemi lubaczowskiej przetrwało niewiele eksponatów związanych z zadrukiem tkanin. W muzeach można zobaczyć stroje ludowe, zazwyczaj odświętne, które były bogato zdobione haftem, cekinami i paciorkami. Natomiast codzienne ubrania, które często były zadrukowane, nie zachowały się. Drukowane tkaniny, choć powszechnie używane, były mniej trwałe i częściej ulegały zniszczeniu. Z czasem były wykorzystywane do różnych praktycznych celów, takich jak czyszczenie, uszczelnianie budynków, a nawet przetwarzane na papier.
Spódnice kobiet z Oleszyc
Grafiki Kajetana Wawrzyńca Kielisińskiego z połowy XIX w., które przedstawiają spódnice kobiet z Oleszyc i okolic, są cennym materiałem źródłowym do rekonstrukcji dawnych wzorów. Rozwój przemysłu tekstylnego ostatecznie wyparł ręczne rzemiosła. W dwudziestoleciu międzywojennym ubrania produkowane fabrycznie były powszechnie dostępne. Starsi mieszkańcy, którzy nie uznawali nowej mody, nadal nosili tradycyjne stroje, ale z czasem i one zostały zapomniane. Stare ubrania często niszczono.
Zanikowi uległa nie tylko tradycja zdobienia tkanin, ale również technologia. Wykonanie matrycy drzeworytniczej z wzorami, często z twardego drewna, wymagało umiejętności i czasu. Powstały wzór nanoszono na tkaninę pasowo. Deski używane do tego celu miały charakterystyczne wymiary: około 1 metra długości i 20 cm szerokości. To pozwalało na nanoszenie symetrycznych wzorów na tkaninę. Matryce drzeworytnicze z regionu lubaczowskiego, długie deski z geometrycznymi wzorami, są wyjątkowe i stanowią ważny element dziedzictwa kulturowego tego regionu. Jest bardzo prawdopodobne, że w Gorajcu istniała ludowa drukarnia zajmująca się zadrukiem tkanin!
Temat ten opisuje Grzegorz Ciećka, który obecnie współpracuje z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Narolu w ramach projektu „Niematerialne – przekaż dalej”, wspieranego przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. Stowarzyszenie Folkowisko jest partnerem tego projektu. Naszym celem jest zaprezentowanie tradycyjnej dla Gorajca i jego okolic techniki zdobienia tkanin.
Grzegorz Ciećka
Fotografie wykonała Alicja Mróz. Przedstawiają matryce wykonane podczas warsztatów drzeworytniczych