Gorajec stawia na rozwój edukacji przyrodniczej. W tej niewielkiej miejscowości młodzież wytyczyła specjalną ścieżkę przyrodniczo-edukacyjną. Dzięki współpracy Stowarzyszenia Folkowisko, Rady Sołeckiej i Urzędu MiG Cieszanów ze Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia „Pro Carpathia”, zbudowano w Gorajcu dwie profesjonalne czatownie ornitologiczne. Posłużą zarówno specjalistom w dziedzinie ornitologii do obserwacji ptaków, jak i lokalnym szkołom, do prowadzenia zajęć dydaktycznych w terenie.
Idealne miejsce do obserwacji
Krzysztof Monastyrski, ornitolog z Tomaszowa Lubelskiego twierdzi, że Gorajec jest idealnym miejscem do obserwacji różnych gatunków rzadko występujących ptaków. Na tym terenie występują orliki, dzięcioł duży czy bardzo trudny do wypatrzenia derkacz. „Brak jest w Polsce miejsc przystosowanych do profesjonalnej obserwacji dziko żyjących ptaków” – dodaje ornitolog. To właśnie Krzysztof Monastyrski i młody ornitolog pochodzący z Dachnowa, Mateusz Bielko, byli konsultantami w trakcie budowy czatowni. To oni wskazali najbardziej dogodne miejsca i podpowiedzieli, jak czatownie powinny być skonstruowane. Budowy czatowni podjął się specjalista w tej dziedzinie – cieśla, a zarazem przyrodnik z zamiłowania, Tomasz Kargol: „Ważne było dla nas, żeby budowle wpisały się w przyrodniczy i kulturowy krajobraz miejscowości, dlatego przy ich budowie zastosowaliśmy naturalne materiały”.
Najwyższa z czatowni wznosi się na wysokość 6 metrów i pozwala na jednoczesne prowadzenie obserwacji przez grupę nawet 20 osób. Jest to obiekt dwukondygnacyjny, gdzie parter służyć może jako salka wykładowa. Druga mniejsza, parterowa czatownia, usytuowana została na skraju lasu. To pozwoli na obserwację życia innych gatunków ptaków, niż w pierwszej czatowni, usytuowanej na otwartym terenie.
Na gorajeckim EkoSzlaku
młodzież rozmieściła kilka budek lęgowych dla ptaków oraz przygotowała specjalne hotele dla owadów. Na odwiedzających Gorajec czekają różnego typu interaktywne zadania. Polegają na przykład na tym, jak rozpoznać tropy zwierząt czy odnaleźć w terenie ukryte figury zwierząt.
Szlak ekologiczny i czatownie ożyją 4 października. To dzięki dzieciom ze Szkoły Podstawowej z Cieszanowa, które jako pierwsze będą mogły skorzystać z atrakcji EkoSzlaku. Podczas zajęć gorajeckiej zielonej szkoły młodzież spotka się z lokalnymi pasjonatami i znawcami przyrody. Tego dnia specjalny dyżur przewodnicki pełnić będą: zielarz z Gorajca Zbigniew Bliziński oraz ornitolog z Dachnowa Mateusz Bielko. Warsztaty z przygotowywania naturalnych kosmetyków poprowadzi mieszkająca w Folwarkach Renata Płoskoń. „Zależy nam bardzo, żeby młodzież z naszego regionu poznawała otaczająca nas przyrodę i uczyła się jej tajników od ludzi z pasją i olbrzymią wiedzą, a takich mamy wielu na Ziemi Lubaczowskiej, i to oni powinni być nauczycielami dla naszych dzieci” – komentuje organizowane w Gorajcu warsztaty koordynator projektu, Marcin Piotrowski.
Dolina rzeczki Gnojnik
Gorajeckie czatownie usytuowane są w dolinie rzeczki Gnojnik. Jest to miejsce występowania wielu rzadkich gatunków ptaków, zwierząt i owadów. W tym roku największym zaskoczeniem było pojawienie się na gorajeckich łąkach modliszek. Owady te cieszą się złą sławą. Zielarz Zbigniew Bliziński wymienia wiele rzadkich, a pożytecznych roślin rosnących w okolicach czatowni: lulecznica kraińska czy miodunka plamista, znana z leczenia chorób płucnych. Można znaleźć również bardzo rzadki trędownik bulwiasty, wykorzystywany w ziołolecznictwie oraz czarcie żebro, inaczej nazywane ostrożeń warzywny.
Dzięki pasji miłośników przyrody, zaangażowaniu lokalnej społeczności i niestandardowym pomysłom, niewielka wieś Gorajec stała się jednym z liderów ekoturystyki w naszym kraju. Przykładem na rozwój miejscowości przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska naturalnego. Sołtys Gorajca Henryk Nienajadło szacuje, że w nadchodzącym roku wieś odwiedzi kilka tysięcy turystów.