Ponad stu aktorów-amatorów, czterech szalonych lirników i dzika słowiańska zabawa – to składniki niezwykłego teledysku ukraińskiej grupy folkowej Joryj Kloc do polskiej tradycyjnej pieśni „Oj, siadaj, siadaj”. Internetowa premiera klipu już dziś.

Łączący nowoczesność z tradycją fabularny teledysk ogląda się jak krótkometrażowy film sensacyjny. Są w nim ucieczki, pościgi, spektakularne zakończenie, a wszystko zrobione jest z przymrużeniem oka. Lokalny bogacz (fenomenalnie zagrany przez dziennikarza radiowego Rafała Potockiego) organizuje swoje wesele z najpiękniejszą we wsi panną (Nadia Sola). Dziewczyna, jak to w każdej dobrej wiejskiej opowieści, kocha jednak innego.

Plan teledysku

został ulokowany we wsi Gorajec na Roztoczu Wschodnim znanej z działalności Stowarzyszenia Animacji Kultury Pogranicza Folkowisko. Stowarzyszenie pracuje na rzecz regionu, polskiej wsi i prowincji, przełamuje stereotypy dotyczące wiejskiej tożsamości. Roztoczański zespół animatorów kultury nawiązał współpracę ze wschodzącą gwiazdą ukraińskiej sceny folk grupą Joryj Kłoc. Ten lwowski zespół znany jest z pełnych energii interpretacji pieśni ludowych. Muzycy wykonują dawne pieśni kozackie w nowych, tanecznych aranżacjach.

Polska publiczność pokochała szaloną ekipę ze Lwowa dzięki zeszłorocznemu festiwalowi Folkowisko. W jego trakcie grupa Joryj Kloc zagrała niesamowicie energetyczny i rekordowo długi, bo trwający 12 godzin, koncert. Jak powiedział Gordij – jeden z członków zespołu – „taki koncert gra się raz na milion”. Wymiana energii między zespołem, a publicznością zaowocowała dalszą współpracą. Polscy i ukraińscy miłośnicy folku postanowili połączyć siły i wspólnie nagrać teledysk.

„Oj, siadaj, siadaj”

Jako jeden z pierwszych na Ukrainie zespołów do swojego repertuaru Joryj Kloc włączył dawną obrzędową polską pieśń ludową „Oj, siadaj, siadaj”. Oryginalnie pieśń ta wykonywana była podczas wyprowadzania panny młodej z rodzinnego domu. Pieśń opowiada o pożegnaniu się z dawnym stylem życia i nieodwracalności podjętej decyzji o zamążpójściu.

           Ojsiadajsiadaj kochanie moje. – już tu nie pomoże płakanie twoje. Już płakanie nie pomoże, bo już konie stoją w wozie – Siadaj kochanie! Siadaj kochanie!

„Nakręć się dla polsko-ukraińskiej imprezy”

Stowarzyszenie Folkowisko zorganizowało ogólnopolską zbiórkę społeczną pod hasłem „Nakręć się dla polsko-ukraińskiej imprezy”. Dzięki niej poprzez portal fundujesz.pl zebrane zostały środki na realizację tego nowatorskiego projektu. Wszystko zostało zorganizowane oddolnie. Koordynatorami projektu byli wolontariusze Stowarzyszenia, a zdjęcia odbyły się na terenie gospodarstwa agroturystycznego Chutor Gorajec podczas organizowanego tam, jak co roku w maju, Dnia Wolności Chłopskiej. – Sporym wyzwaniem była dla nas koordynacja zdjęć, które trwały zaledwie jeden dzień, a samych scen zbiorowych i indywidualnych ujęć było kilkanaście – opowiada Marcin Piotrowski, koordynator zdjęć grupowych.

Ponad 100 aktorów!

W scenach zbiorowych udział wzięło ponad 100 aktorów. Kostiumy do teledysku przygotowała Jolanta Piotrowska, która w chutorowej  garderobie przez lata zgromadziła setki ludowych strojów z różnych zakątków świata. To dzięki temu klip jest pełen kolorów. Również aktorzy, którzy uczestniczyli w tworzeniu klipu, przybyli do Gorajca ze wszystkich stron świata, oprócz Polaków i Ukraińców drugo i trzecioplanowe role zagrali: Anglicy, Włosi, Hiszpanie, Rosjanie i Estończycy. – Była to dla nas żywa lekcja polskiej kultury tradycyjnej, a co najważniejsze wspaniała zabawa – mówi pochodzący z Anglii Robert Young. Wszystkie osoby, które finansowo wsparły realizację, otrzymały od organizatorów nagrody, np. płyty zespołów folkowych i ręcznie przygotowane przez malarki Katarzynę Chodoń,  Agnieszkę Szeptalin i Marinę Sestasvili pocztówki. Ci, którzy okazali największe wsparcie zagrali później w teledysku.

Po raz pierwszy teledysk do piosenki „Oj, siadaj, siadaj” został zaprezentowano szerszej publiczności podczas Lubelskiej Nocy Kultury, a także w trakcie lipcowego Festiwalu Kultury Pogranicza FOLKOWISKO. Od tamtej pory Joryj Kloc zagrał już kilkanaście koncertów w Polsce i zdobywa coraz większą rozpoznawalność. Jednak wideoklip dopiero teraz, po długich pracach montażowych, trafi do ogólnego dostępu w serwisie YouTube. Będzie go można oglądać w piątek od godz. 22.00.